13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Tego dnia czcimy pamięć ofiar zbrodni ludobójstwa, którego funkcjonariusze NKWD dokonali na prawie 22 tys. obywateli II Rzeczypospolitej. Wśród nich było 14,5 tys. jeńców wojennych z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz 7,3 tys. więźniów aresztowanych na terenach okupowanych przez ZSRR. Zginęli od strzałów w tył głowy. W tym roku przypada 82. rocznica zbrodni katyńskiej.

 

Mord katyński był zbrodnią popełnioną na zamówienie polityczne przywódców ZSRR. 5 marca 1940 r. Biuro Polityczne Komitetu Centralnego Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików), na wniosek ludowego komisarza spraw wewnętrznych Ławrientija Berii, podjęło decyzję o likwidacji polskich jeńców wojennych. Według wyliczeń, podanych w dokumencie z tego dnia, plan wymordowania dotyczył: 14 736 jeńców wojennych przetrzymywanych w obozach (ponad 97% Polaków), a wśród nich: „generałów, pułkowników i podpułkowników – 295, majorów i kapitanów – 2080, poruczników, podporuczników i chorążych – 6049, oficerów i młodszych dowódców policji, straży granicznej i żandarmerii – 1030, szeregowych policjantów, żandarmów, dozorców więziennych i agentów wywiadu – 5138, urzędników, obszarników, księży i wojskowych – 144”, a spośród 10 685 Polaków przebywających w więzieniach zachodnich obwodów Ukrainy i Białorusi: „byłych oficerów – 1207, byłych policjantów, agentów wywiadu i żandarmów – 5141, szpiegów i dywersantów – 347, byłych obszarników, fabrykantów i urzędników – 465 członków różnorakich kontrrewolucyjnych i powstańczych organizacji i różnych kontrrewolucyjnych elementów – 5345, zbiegów – 6127”. Bez wzywania aresztowanych, bez przedstawiania im zarzutów, bez decyzji o zakończeniu śledztwa, bez aktu oskarżenia – tak przesądzono o losie tysięcy Polaków, uznanych przez Stalina i jego popleczników za „zatwardziałych, nierokujących poprawy wrogów władzy sowieckiej”.