11 lipca - Dzień Pamięci Męczeństwa i Ludobojstwa Kresowian. Ten dzień zwany również „Krwawą Niedzielą” jest w Polsce dniem pamięci mordów, męczeństwa i ludobójstwa szczególnie okrutnego (genocidum atrox) dokonanego na polskiej ludności cywilnej na Wołyniu przez kolaborujace z Niemcami: Organizację Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery (OUN-B), Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) oraz ukraińską ludność cywilną.  
    To była jedna z największych zbrodni w nowożytnych dziejach ludzkości. Skala bestialstwa i brutalności nie miała sobie równych.


Wg.  polskich danych, ukraińskie bandy UPA i OUN zamordowały około 200-250 tys. Polaków, (dokładnej liczby nie znamy, gdyż trzeba do niej dodać ludność zastrzeloną podczas próby przekroczenia granicy z Generalną Gubernią oraz tych, którzy w obawie przed pogromem dobrowolnie zgodzili się na wyjazd do niewolniczej pracy w III Rzeszy}

Krwawa niedziela na Wołyniu – 11 lipca 1943 roku to punkt kulminacyjny rzezi wołyńskiej, akcji masowej eksterminacji polskiej ludności cywilnej na Wołyniu przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery (OUN-B), Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) oraz ukraińską ludność cywilną.
   Tego dnia zaatakowano w 99 miejscowościach, głównie w powiatach włodzimierskim i horochowskim bestialsko mordując tysiące Polaków. W następnych dniach masakry były kontynuowane.
    Rok 1943 z lipcowym apogeum ludobójstwa na Wołyniu (około 70tys. ofiar) i rok 1944 z przypadającym na luty apogeum ludobójstwa w Małopolsce Wschodniej (około 120 tys. ofiar), to rzezie dokonywane przez OUN-UPA wspierane przez "czerń", czyli miejscowe chłopstwo "uzbrojone" w narzędzia do prac domowych jak siekiery, kosy, piły, widły młotki itp.

Więcej informacji w artykule SĄSIEDZI NA KRESACH - Ludobójstwo ludności polskiej na kresach wschodnich

Fragment animowanego filmu  Arkadiusza Olszewskiego "LUDOBÓJSTWO"

Film TVP Historia  "Jeżeli zapomnimy o nich" z prac ekshumacyjnych po mordzie blisko tysiąca Polaków w Ostrówkach i Woli Ostrowieckiej na tzw. "Trupim Polu". W filmie wystąpili ostatni żyjący świadkowie tej tragedii.